Reklama

Airbus waha się z większym A350

Airbus starał się pomniejszyć znaczenie ewent. wypuszczenia przez Boeinga powiększonej wersji B737, a sam nie podejmuje decyzji o podobnej modyfikacji A350

Publikacja: 01.06.2016 20:40

Zainstalowanie największego silnika w B737 MAX 9, aby zwiększyć osiągi tego samolotu wiązałoby się z problemami technicznymi — stwierdził w Hamburgu podczas Dni Innowacji szef pionu sprzedaży Airbusa, John Leahy. Nazwał taki pomysł „Mad MAX". Boeing raczej usprawni swą maszynę, a nie uruchomi droższego programu produkcji samolotu ze środka rynku dla wypełnienia luki między samolotami krótkiego i dalekiego zasięgu — dodał na spotkaniu z dziennikarzami.

Amerykanie zastanawiają się nad zmodyfikowaniem silników LEAP używanych w A321neo, aby zwiększyć zasięg nowych B737, ale według przedstawicieli przemysłu, należy odróżniać taktyczną obronę B737 przez Boeinga od długofalowych dyskusji o samolocie ze środka rynku na 200-260 miejsc, które ponadto przygotowałby teren do całkowitego następcy B737 po 2030 r.

Airbus oświadczył ze swej strony, że nadal rozmawia z klientami o wydłużonej wersji własnego A350, która zwiększyłaby konkurencję w segmencie maszyn dalekiego zasięgu. Świadomy jednak ryzyka kanibalizowania dwóch istniejących wersji A350 podkreślił, że nie spodziewa się, by 2-silnikowy samolot na 400 miejsc zyskał większą część rynku. Airbus ujawnił jednak nazwę tej maszyny: A350-2000.

Agencja Reutera podała w marcu, że Airbus sonduje klientów w sprawie samolotu na 400 miejsc znanego jako A350-8000, który miałby konkurować z B777-9 przewidzianym na 406 pasażerów.

Prezes Fabrice Brégier nie jest jeszcze całkowicie przekonany do pomysłu nowego A350, bo istnieje zagrożenie przenoszenia zamówień z A350-1000, który ma 366 foteli. Ta powiększona już wersja uzupełni od 2017 r. podstawową A350-900, latającą od 2014 r.

Reklama
Reklama

Przedstawiciel sektora uznał, że stanowiska British Airways i Singapore Airlienes będą mieć decydujące znaczenie w uruchomieniu nowego programu. — Jeśli one go kupią, to Airbus wyprodukuje — stwierdził.

F. Brégier ponownie dal wyraz swej złości na opóźnienia w dostawach A350 zawinione przez brak wyposażenia kabin albo nadesłanych złej jakości. Podkreślił, że Airbus będzie rozstawać się z takimi producentami, którzy nie spełniają norm obowiązujących w tej branży.

Certyfikacja A320neo z LEAP

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego EASA i amerykański urząd lotnictwa FAA wystawiły certyfikat żeglowności nowej wersji samolotu wąskokadłubowego A320neo z silnikami LEAP-1A spółki CFM Int'l, co otwiera drogę do wydania latem pierwszej maszyny tego typu klientowi.

Wspólny dokument pozwoli też producentowi proponować klientom drugą wersję napędu dla A320neo, oprócz silników Pratt&Whitney. Dostawa pierwszego samolotu tego typu opóźniła się z grudnia na 20 stycznia z powodu kłopotów z silnikami.

Dwa samoloty testowe z silnikami LEAP wykonały ponad 350 lotów o łącznym czasie tysiąca godzin w tym 150 lotów w warunkach normalnych lotów komercyjnych.

Zainstalowanie największego silnika w B737 MAX 9, aby zwiększyć osiągi tego samolotu wiązałoby się z problemami technicznymi — stwierdził w Hamburgu podczas Dni Innowacji szef pionu sprzedaży Airbusa, John Leahy. Nazwał taki pomysł „Mad MAX". Boeing raczej usprawni swą maszynę, a nie uruchomi droższego programu produkcji samolotu ze środka rynku dla wypełnienia luki między samolotami krótkiego i dalekiego zasięgu — dodał na spotkaniu z dziennikarzami.

Amerykanie zastanawiają się nad zmodyfikowaniem silników LEAP używanych w A321neo, aby zwiększyć zasięg nowych B737, ale według przedstawicieli przemysłu, należy odróżniać taktyczną obronę B737 przez Boeinga od długofalowych dyskusji o samolocie ze środka rynku na 200-260 miejsc, które ponadto przygotowałby teren do całkowitego następcy B737 po 2030 r.

Reklama
Transport
Zagraniczne samoloty miały pójść w odstawkę. Rosjanie przyznają: to się nie uda
Transport
Drastyczna decyzja Wizz Aira. Żegnajcie Emiraty. Teraz Europa Środkowa będzie najważniejsza
Transport
Ryanair przeprosił się z Modlinem. W tle groźni rywale
Transport
Rosyjska lotnicza ruletka. Przestrzeń powietrzna coraz bardziej niebezpieczna
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama