Kierowcy Ubera muszą znać angielski

Taksówkowa aplikacja Uber przegrała w sądzie batalię z wydziałem transportu Londynu TfL o wymóg znajomości języka angielskiego w mowie i piśmie, co może oznaczać utratę pracy przez wielu kierowców

Aktualizacja: 05.03.2017 09:46 Publikacja: 05.03.2017 09:06

Kierowcy Ubera muszą znać angielski

Foto: Bloomberg

Uber wystąpił w sierpniu do sądu po decyzji Transport for London, że kierowcy powinni wykazać się znajomością angielskiego w mowie i w piśmie w podstawowym zakresie, bo uznał te warunki za zbyt surowe.

 

Sędzia z londyńskiego High Court, John Mitting odrzucił jednak stanowisko powoda. — Transport for London jest uprawniony do wymagania, by kierowcy od prywatnego wynajmu wykazali się znajomością języka angielskiego — stwierdził.

 

Uber powołał się w sądzie na dane wydziału transportu, że nowe przepisy o języku mogą oznaczać wypadnięcie z rynku w najbliższych latach z powodu braku nowej licencji ok. 33 tys. kierowców na 110 tys. działających w Londynie. Działania TfL wynikają częściowo z protestów londyńskich taksówkarzy, których zaniepokoiła konkurencja ponad 30 tys. kierowców Ubera nie spełniających tych samych warunków.

 

„Pisanie eseju nie ma nic wspólnego z komunikowaniem się z pasażerami czy z przewiezieniem ich z punktu A do punktu B. Zamierzamy odwoływać się od tego nowego nieuczciwego i nieproporcjonalnego przepisu" — oświadczył w komunikacie szef Ubera w Londynie, Tom Elvidge.

 

Uberowi udało się teraz oddalić dwie inne propozycje TfL, by kierowcy mieli stałe ubezpieczenie, a firma dysponowała ośrodkiem łączności przez 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Werdykt sądu o języku jest jednak kolejną porażką Ubera w Londynie po werdykcie z października, że powinien uważać 2 kierowców za swych pracowników i płacić im płacę minimalną i ekwiwalent urlopowy. Uber odwołuje się od tamtego wyroku. Kancelaria prawna Leigh Day doradza teraz rozwożącym zamawiane dania gastronomiczne z firmy Deliveroo podjęcie kroków prawnych dla uzyskani praw pracowniczych, np. gwarantowanej płacy minimalnej.

 

Burmistrz Londynu, Sadiq Khan przyjął decyzję High Court z zadowoleniem, bo jego zdaniem skupia się na lepszym uregulowaniu tego sektora. — Od pierwszego dnia w ratuszu byłem zdeterminowany podwyższyć normy i bezpieczeństwo każdego pasażera taksówki i prywatnego wynajmu w przejazdach po Londynie — powiedział.

 

Tajne narzędzie Ubera

To nie koniec problemów firmy z San Francisco. Teraz potwierdziła informację „NYT", że od lat stosuje tajne narzędzie do unikania kontaktu z władzami na rynkach, gdzie ma zakaz działania albo może narazić się na różne ograniczenia.

 

Według dziennika, Uber stosował program Greyball wykorzystujący dane swej aplikacji i inne metody do identyfikowania i omijania przedstawicieli władz, którzy mają prawo karać mandatami lub zatrzymywać kierowców w miastach nie zezwalających na taką działalność. Mechanizm ten pozwalał Uberowi pokazywać na aplikacji obrazy samochodów-widm albo informować, że nie ma pojazdów do wynajęcia, aby wprowadzać władze w błąd.

 

Rzeczniczka Ubera podała, że Greyball jest nadal w użyciu, ale na mniejszą skalę. Stworzono go w trosce o ochronę aplikacji przed zakłócaniem jej przez konkurentów, a kierowców przed nadużyciami. Dział prawny Ubera zatwierdził go w miejscowościach, gdzie Uber nie jest zakazany, także tam gdzie kierowcom grozi aresztowanie lub inne kary w niektórych miastach w 15 stanach, gdzie nie ma wyraźnych przepisów o tzw. ride-sharingu.

Uber wystąpił w sierpniu do sądu po decyzji Transport for London, że kierowcy powinni wykazać się znajomością angielskiego w mowie i w piśmie w podstawowym zakresie, bo uznał te warunki za zbyt surowe.

Sędzia z londyńskiego High Court, John Mitting odrzucił jednak stanowisko powoda. — Transport for London jest uprawniony do wymagania, by kierowcy od prywatnego wynajmu wykazali się znajomością języka angielskiego — stwierdził.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Zagłuszanie sygnału GPS - poważny problem dla lotnictwa
Transport
Bruksela przywołuje do porządku 20 linii lotniczych. Chodzi o „greenwashing”
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej