Trzecia w Brazylii linia lotnicza z Sao Paulo, za Gol Linhas Aereas Inteligentes i TAM (LATAM Airlines Group) zwiększyła wielkość debiutu o niemal jedną piątą oferując 72 mln akcji preferencyjnych w cenie po 21 reali, na średnim poziomie widełek. W ramach opcji nadprzydziału (greenshoe) sprzedano dodatkowe 13 mln akcji, bo popyt na nie przekraczał pięciokrotnie ofertę. W Nowym Jorku oferowano ADS w cenie po 20,12 dolarów. 70 proc. oferty skierowano na Wall Street, 30 proc. przeznaczono dla inwestorów brazylijskich.
Sukces tej oferty publicznej świadczy o rosnącym zainteresowaniu zagranicznych inwestorów brazylijskimi liniami lotniczymi w miarę liberalizowania tego sektora przez władze i na skutek nieśmiałej poprawy sytuacji gospodarczej Brazylii. Prezydent Michel Temer podpisał właśnie dekret o zwiększeniu do 100 proc. własności linii lotniczych przez firmy zagraniczne. Posunięcie zapowiadane od kilku miesięcy ma zwiększyć inwestowanie w sektor turystyki. W 2016 r. prezydent Dilma Rousseff podwyższyła limit własności inwestorów zagranicznych do 49 proc. z 20 proc.
Obecny sukces IPO świadczy też, że decyzja z 6 kwietnia brazylijskiego organu nadzoru giełdowego CVM o zawieszeniu operacji na kilka godzin przed ogłoszeniem ceny emisyjnej miała niewielki wpływ na zainteresowanie tą emisją. Ceny akcji Azul mogą teraz zyskać nawet 30 proc. dzięki programowi lojalnościowemu dla klientów tej linii i udziałowi w TAP Air Portugal — stwierdzili analitycy z Elenen Financial Research.
Niekorzystne warunki gospodarcze zmuszały Azul do trzykrotnego odraczania IPO w 2013, 2014 i 2015 r. Linia musiała szukać świeżego kapitału u inwestorów przemysłowych, odstępując w 2015 r. United Continental Holdings 5 proc. za 100 mln dolarów i chińskiej HNA Group 23,7 proc. za 450 mln.
Środki pozyskane z IPO zasilą budżet Azul, pozwolą kupić noqwe samoloty i uruchomić nowe połączenia z Brazylii.