Pierwszy B737 MAX u klienta

Boeing dostarczył pierwszy samolot B737 MAX 8 malezyjskiej linii Malindo Air, z indonezyjskiej grupy Lion Air

Publikacja: 17.05.2017 17:24

Pierwszy B737 MAX u klienta

Foto: materiały prasowe

Dostawa wisiała na włosku, bo 6 dni wcześniej koncern zawiesił tymczasowo próbne loty tych maszyn z powodu problemu z silnikami produkowanymi przez spółkę j.v. General Electric i Safrana, CFM. Problem dotyczył ok.30 silników LEAP, ale urząd lotnictwa FAA zezwolił na loty samolotów, których to nie dotyczyło. Po 2 dniach nerwowości Boeing wznowił próbne loty i potwierdził zamiar rozpoczęcia dostaw w maju.

Pierwszego MAX-a kupiła oficjalnie firma leasingowa Avolon z centralą w Irlandii, należąca do chińskiej HNA Group, a następnie wynajęła go Malindo, która zmieni od II półrocza nazwę na Batik Air Malaysia. Samolot ma już nowe barwy. Avolon zamówiła 60 MAX-ów z dostawą do 2021 r.

Problem dotyczy niewłaściwego odkuwania dysków turbiny niskiego ciśnienia umieszczonej w tyle silnika, co mogło powodować pęknięcia dysku, choć po 15 miesiącach próbnych lotów nie stwierdzono niczego takiego. Silniki z podejrzaną częścią wymontowano z samolotów i wysłano do kontroli u producenta.

W tej chwili nie wiadomo, czy harmonogram dostaw tych samolotów ulegnie zwolnieniu z powodu brakujących silników, poddawanych kontroli, ani czy zostanie mimo wszystko utrzymany.

Z całą pewnością natomiast wpadka w ostatniej chwili popsuła atmosferę wielkiego wydarzenia: wydania pierwszego samolotu z ponad 3700 dotychczas zamówionych na świecie. Debiut rynkowy MAX-a oznacza, że amerykański rywal A320neo zaczął być używany. Samolot Airbusa jest w użytku od 15 miesięcy, choć tempo dostaw zmalało z powodu problemów z innymi silnikami produkcji Pratta&Whitneya.

Szef działu samolotów cywilnych Boeinga, Kevin McAllisterc oświadczył, że MAX zmieni oblicze rynku samolotów wąskokadłubowych. Samoloty tej wersji maja większy zasięg od 737 i spalają o 14 proc. mniej paliwa.

Dostawa wisiała na włosku, bo 6 dni wcześniej koncern zawiesił tymczasowo próbne loty tych maszyn z powodu problemu z silnikami produkowanymi przez spółkę j.v. General Electric i Safrana, CFM. Problem dotyczył ok.30 silników LEAP, ale urząd lotnictwa FAA zezwolił na loty samolotów, których to nie dotyczyło. Po 2 dniach nerwowości Boeing wznowił próbne loty i potwierdził zamiar rozpoczęcia dostaw w maju.

Pierwszego MAX-a kupiła oficjalnie firma leasingowa Avolon z centralą w Irlandii, należąca do chińskiej HNA Group, a następnie wynajęła go Malindo, która zmieni od II półrocza nazwę na Batik Air Malaysia. Samolot ma już nowe barwy. Avolon zamówiła 60 MAX-ów z dostawą do 2021 r.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił