Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 13.07.2021 18:34 Publikacja: 13.07.2021 17:50
Foto: Bloomberg
Incydent miał miejsce 7 maja 2021 na lotnisku w Brukseli, gdzie jeden z pasażerów pokazał obsłudze wydrukowany dokument potwierdzający, że wynik jego testu PCR na COVID-19 jest negatywny. Wydruk wzbudził podejrzenia, pracownik lotniska skontaktował się z laboratorium, gdzie test miał został przeprowadzony i okazało się, że dokument jest fałszywy. Wtedy pasażer przyznał, że kupił go na lotnisku za 30 euro. Prawdziwy, przeprowadzony na lotnisku, kosztowałby go 25 euro drożej. Zanim doszło do rozprawy sądowej prokurator zaproponował mu ugodę: wpłaci 750 euro grzywny i sprawa zostanie zakończona, ale pasażer nie wyraził na to zgody. W sądzie wyrok, od którego nie ma odwołania, był znacznie bardziej surowy: rok więzienia i 4 tys. euro grzywny. I tak miał szczęście, bo Belgowie się nie patyczkują. Kara więzienia za takie antyspołeczne zachowanie, może wynieść nawet 5 lat.
Airbus 220 w dwóch wersjach, a nie brazylijski Embraer, będzie za dwa lata stanowił trzon floty regionalnej LOT-...
Widmo kolejnych zwolnień powoduje, że załoga, poprzez organizacje związkowe, szuka wszelkich możliwych sposobów...
Od 2027 roku polecimy Airbusami A220 LOT-u. Niemal do ostatniej chwili polski przewoźnik zastanawiał się, czy wy...
Zaostrzenie konfliktu między Izraelem a Iranem i groźba jego eskalacji spowodowała potężne zakłócenie transportu...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Powtarza się sytuacja z jesieni 2024 r., kiedy kilka krajów Bliskiego Wschodu zamknęło swoją przestrzeń powietrz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas