Dział przewozów cargo Deutsche Bahn przerwie pracę w sobotę o godz. 17.00, a dział przewozu pasażerów przestanie pracować od poniedziałku od godz. 2.00 — poinformował szef GDL, Claus Weselsky.

Maszyniści przerwali pracę w dniach 10-13 sierpnia i nie zawahają się robić tego samego podczas weekendów, gdy istnieje duże nasilenie ruchu, jeśli dyrekcja kolei nie przedstawi nowych propozycji spełniających ich postulaty — dodał związkowiec. — Ponownie wzięliśmy pod uwagę nadchodzący weekend — powiedział związkowiec w relacji Reutera.

GDL domaga się podwyżki o ok. 3,2 proc. i jednorazowej wypłaty 600 euro związanej z pandemią. Dyrekcja Deutsche Bahn zaproponowała podwyżkę w dwóch etapach w ciągu 2 lat, stwierdziła wcześniej w sierpniu, że jej oferta jest bardzo bliska postulatów związku. GDL chce jednak załatwić wcześniej pieniądze dla swych członków.

Pierwszy strajk, który sparaliżował 190 pociągów towarowych i kilkaset połączeń pasażerskich, miał poważny wpływ na łańcuch dostaw dla przemysłu w Niemczech i w kilka krajach Europy, które wcześniej odczuły konsekwencje z powodu pandemii. Przerwa w pracy maszynistów skomplikowała też życie mieszkańcom w okresie letnich urlopów. Ostatni strajk na kolei trwał tylko 4 godziny w grudniu 2018, ogłosił go związek EVG.

Deutsche Bahn straciła w 2020 r. 5,7 mld euro, od kwietnia notuje stopniową poprawę w przewozach, zakładała powrót do zysku w 2022 r., ale powodzie w lipcu w zachodniej części kraju spowodowały zniszczenia na sumę 1,3 mld euro.