Wyniki poprawili także przewoźnicy towarowi. Wielkość przewiezionych ładunków wyniosła 21,3 mln ton, o przeszło 19 proc. więcej niż miesiąc wcześniej i o prawie 11 proc. więcej niż przed rokiem – podał Urząd Transportu Kolejowego (UTK). Według Ignacego Góry, prezesa UTK, w kolejnych miesiącach kolej ma szansę na podźwignięcie się po dotychczasowej trudnej sytuacji spowodowanej pandemią.
Rynek przewozów pasażerskich stopniowo odbudowuje się, a liczba podróżnych rośnie od pięciu miesięcy. Co prawda, przez trzecią falą pandemii postępuje to wolniej niż zakładano, ale spadek zakażeń, wzrost szczepień i zapowiadane luzowanie obostrzeń daje szanse na przyspieszenie wzrostu. Zwłaszcza, że przewoźnicy starają się dostosować ofertę do potrzeb pasażerów poprzez zwiększanie liczby połączeń. W pierwszym kwartale 2021 r. przewieziono koleją ponad 43 mln osób. Chociaż w porównaniu do ubiegłego roku to spadek o 41,6 proc., to jednak w 2020 r. do połowy marca ruch pasażerski odbywał się jeszcze w normalnych warunkach.
W okresie od stycznia do marca 2021 r. największy, przeszło 25-procentowy udział w przewozach pasażerskich odnotowało Polregio. Na drugim miejscu znalazły się Koleje Mazowieckie, które zdobyły przeszło jedną piątą rynku (21,2 proc.). Prawie 13-procentowy udział w przewozach należał do PKP SKM, a niespełna 12-procentowy – do PKP Intercity.
Znacznie szybciej od pasażerskiego rośnie ruch towarowy. Marzec okazał się miesiącem z widocznym wzrostem masy towarów nie tylko w porównaniu do wcześniejszych miesięcy. Przyniósł nawet wzrost przewozów wobec niektórych miesięcy sprzed pandemii. - Świadczy to o polepszającej się kondycji rynku oraz potencjale, jaki może jeszcze wykorzystać w kolejnych miesiącach – uważa Góra.
Cały pierwszy kwartał 2021 r. przyniósł wzrost ładunków w ujęciu rok do roku o 4,4 proc. do 56,7 mln ton. Według UTK istotny jest także fakt, że w pierwszych trzech miesiącach roku rozpoczęli pracę przewoźnicy, którzy do tej pory nie podjęli jeszcze działalności.