Reklama
Rozwiń
Reklama

LOT wprowadza procedurę minimum dwóch osób w kabinie pilotów

Od piątku na wszystkich rejsach LOT-u obowiązuje zasada przebywania w kokpicie minimum dwóch upoważnionych osób w czasie całego lotu - poinformowała w piątek wieczorem spółka.

Publikacja: 27.03.2015 20:50

LOT wprowadza procedurę minimum dwóch osób w kabinie pilotów

Foto: Bloomberg

Oznacza to, że za każdym razem, gdy któryś z pilotów będzie chciał opuścić kabinę pilotów, na czas jego nieobecności w kokpicie będzie przebywać upoważniona osoba z załogi pokładowej.

"Wprowadzamy taką procedurę natychmiast po otrzymaniu rekomendacji wydanej dzisiaj wieczorem (piątek 27.03) przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego" - poinformował LOT.

Zasadę dwóch osób w kabinie pilotów zamierza wprowadzić wiele linii lotniczych na świecie, tak aby w przyszłości żaden pilot nie mógł sam przebywać w kokpicie.

Stosowanie tej zasady nakazały swym przewoźnikom władze kanadyjskie. Linie WestJet Airlines poinformowały, że wprowadzają to rozwiązanie ze skutkiem natychmiastowym. Jeszcze przed pojawieniem się tego obowiązku zapowiedziały to w czwartek linie Air Canada i Air Transat.

Od piątku zasadę tę będą stosować także niektórzy europejscy przewoźnicy: norweskie tanie linie Norwegian Air Shuttle (NAS), brytyjski tani przewoźnik EasyJet i islandzkie narodowe linie lotnicze Icelandair.

Reklama
Reklama

Również włoskie linie lotnicze Alitalia ogłosiły, że przywracają zasadę obecności co najmniej dwóch osób w kabinie pilotów. W piątek poinformowały o tym także władze Grupy Lufthansa, do której należą oprócz Germanwings także Austrian Airlines, Swiss Air i Eurowings.

Zmiana przepisów dotyczących lotów jest reakcją na informacje prokuratury w Marsylii, że wtorkową katastrofę samolotu Airbus A320 najprawdopodobniej spowodował rozmyślnie drugi pilot pod nieobecność w kokpicie kapitana. W katastrofie zginęło 150 osób, czyli wszyscy, którzy znajdowali się na pokładzie.

Obecnie europejskie przepisy mówią, że w czasie lotu załoga lotnicza powinna co do zasady pozostać na swoich stanowiskach, a opuszczenie kokpitu jest możliwe z powodu potrzeb fizjologicznych lub operacyjnych. Nie ma reguły, która by mówiła, że w razie gdy jeden z pilotów musi opuścić kabinę, powinien być zastąpiony przez kogoś innego z załogi pokładowej.

Po zamachach z 11 września 2001 r. na całym świecie wprowadzono zasadę, że drzwi do kokpitu powinny być wyposażone w zamek i wzmocnione, a w czasie lotu - pozostawać zamknięte. W samolotach są mechanizmy, które pozwalają załodze pokładowej wejść do kokpitu, nawet gdy zamek w drzwiach jest zamknięty, np. w razie podejrzenia, że piloci z jakiegoś powodu są niezdolni do wykonywania swojej pracy. Jednak nie zadziałają one, jeśli osoba w kokpicie nie chce, by ktoś wszedł. (PAP)

Transport
Nowe sankcje Unii i Wielkiej Brytanii uderzają we flotę cieni i robiących biznesy z Rosją
Transport
Lotnisko w Gdańsku nie chciało chińskich skanerów bagażu. Jest wyrok w sprawie
Transport
Premier Donald Tusk: To już nie pilnowanie łąki. Co zrobiono w Porcie Polska?
Transport
Jak PPL będzie finansował CPK. Docelowo udziały wzrosną z 49 do 100 proc.
Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama