Brytyjska aktorka Maisie Williams, która w popularnym serialu „Gra o tron” wciela się w Aryę Stark, stwierdziła w wywiadzie dla telewizji Sky News, że będzie to „bardzo dziwne” uczucie, gdy produkcja przestanie być częścią jej życia.
Aktorka przyznała także, że, w jej opinii, nikt nie będzie zadowolony, kiedy „Gra o tron” dobiegnie końca. - Nie wydaje mi się, że ktokolwiek będzie usatysfakcjonowany. Nie sądzę, że ktokolwiek chce, by to się zakończyło, ale jestem naprawdę dumna z finałowego sezonu - powiedziała. - Będzie naprawdę dziwnie, kiedy będzie po wszystkim, a każdy krok będzie oddalał tę historię od mojego życia - dodała.
Williams powiedziała także, że początkowo miała nadzieję na zaproszenie od wcielającego się w Jona Snowa, Kita Harringtona, który urządza imprezę pożegnalną dla ludzi z planu filmowego. Ostatecznie uznała jednak, że woli spędzić ten wieczór ze swoim współlokatorem, który powie jej „dobra robota”, a ona odpowie mu „dzięki, czas do spania”.
21-letnia Maisie Williams, która dorastała jako Arya Stark, jest przekonana, że fani nie chcą, aby serial się skończył.
Ósmy sezon produkcji HBO będzie liczył tylko sześć części. Premiera trafi na ekrany dokładnie 8 lat po premierze pierwszego odcinka.