Rzadko oglądam telewizję. Po pierwsze – z braku czasu. Po drugie – z racji przygotowań do otwarcia nowej warszawskiej sceny – Teatru Kamienica. Jeżeli już siadam przed telewizorem, to wybieram programy, które mogę obejrzeć razem z dziećmi. Uwielbiam śmiać się z najbliższymi. Dlatego w piątek polecam komedię „I kto to mówi” (Polsat, godz. 20.00). Świat poznajemy tu z punktu widzenia noworodka.

W niedzielę warto obejrzeć dokumenty. Najpierw „Australię – królestwo papug” (TVP 2, godz. 10.40), a następnie „Niedźwiedzie polarne i grizzly na dalekiej północy” (TVP 1, godz. 15.55). Chętnie poznam „Obywatela Moore'a” (sobota, TVP Kultura, godz. 13.00) – dokument o amerykańskim reżyserze, autorze m.in. „Zabaw z bronią” i „Fahrenheit 9/11”. Jestem ciekawa, czy twórcom filmu udało się oddzielić fakty od legendy, jaka narosła wokół Michaela Moore'a.

A na koniec wybieram „Mojego Nikifora” Krzysztofa Krauzego (niedziela, TVP 1, godz. 22.55). Z przyjemnością przypomnę sobie fantastyczny występ Krystyny Feldman w roli malarza prymitywisty.