Absorbująca praca zawodowa i nawał zajęć sprawiają, że nasze domy coraz częściej powierzamy wynajętym osobom. W Wielkiej Brytanii na stanowiskach niań i pomocy domowych zatrudnionych jest 750 tysięcy specjalistek. Ale dobrze się zastanówmy, zanim zaprosimy którąś z nich pod nasz dach. – Uważaj, bo od pomocy domowej do przemocy jest tylko krok – przestrzegają twórcy dokumentu.
Nianie często przejmują władzę. Mają do dyspozycji rodzinny samochód i spory budżet. Ale dla niektórych to za mało. – Zauważyłam, że mąż odbiera tajemnicze SMS, a gdy wchodzę do jego pokoju, wyłącza monitor komputera – mówi Carol. – Przeczytałam jego e-maile. W jednym z nich pytał swoją kochankę, czy wyjdzie za niego. Dwa tygodnie później dowiedziałam się, że jego kochanką jest nasza niania.
Twórcy dokumentu przypominają, że z opiekunkami swoich dzieci romansowali m.in. Jude Law i Chris de Burgh. Nic w tym dziwnego, to często zaradne i bystre kobiety. Jedna z bohaterek filmu Joanne wspomina, jak z koleżanką smażyły hamburgery i pakowały je tak, by wyglądały jak kupione w barze. Później żądały zwrotu pieniędzy od swoich pracodawców.
Pomoce domowe odkrywają też swoje sekretne techniki sprzątania. Zamiast zmieniać pościel, lepiej sięgnąć po taśmę klejącą, która błyskawicznie usunie włosy z prześcieradeł. Gwarantowany efekt daje także spryskanie żarówek odświeżaczem powietrza. Podobno w całym domu wszystko wówczas ładnie pachnie – jak po solidnych porządkach.
Sprawne pomoce domowe świetnie się maskują. Co zrobić, by nie dać się oszukać? Autorzy filmu doradzają szacunek oraz wyrozumiałość. A najlepiej z wynajętymi pracownicami nie zadzierać, bo urażone potrafią się okrutnie zemścić.