Nie ustaje w poszukiwaniach czystego, nieograniczonego i bezpiecznego źródła energii. Razem z nim ekipa filmowa kanału Discovery przemierza świat, by poznać zarówno tradycyjne, jak i alternatywne źródła energii. Autorzy dokumentu odwiedzą np. platformę wiertniczą w Zatoce Meksykańskiej, by sprawdzić, jakie jest zagrożenie, że ropa ponownie zatruje wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Pokażą największą na świecie elektrownię słoneczną i przekonają się, jak dużą powierzchnię trzeba pokryć panelami słonecznymi, aby wyprodukować energię na potrzeby całej Ziemi. Dowiedzą się też, że Empire State Building, pierwszy olbrzymi biurowiec w Nowym Jorku, zużywa dziennie ilość energii, którą można by przeznaczyć dla 40 tys. gospodarstw domowych.
Obecnie aż 80 procent energii pochodzi z paliw kopalnych, a tylko 20 procent to jej odnawialne źródła. Węgiel, ropa czy gaz to zasoby, które prędzej czy później się skończą, dlatego naukowcy od wielu lat pracują nad najlepszym sposobem pozyskiwania energii z alternatywnych źródeł. W ostatnich latach uwaga uczonych skupia się na Słońcu – ta najbliższa Ziemi gwiazda produkuje olbrzymie ilości ciepła. Gdyby udało nam się w pełni pobrać energię wytworzoną ze słonecznego ciepła w ciągu jednej minuty, nasza planeta dostałaby zastrzyk energii na... milion lat. W dokumencie przedstawieni zostaną mieszkańcy amerykańskiego miasteczka Mount Pleaseant koło Waszyngtonu, którzy stworzyli pierwszą „słoneczną osadę” – ich domy są w całości zasilane panelami umieszczonymi na dachach.
[i]22.30 | Discovery Science
22.30 | ŚRODA[/i]