Dla rodziców, których dziecko właśnie przyszło na świat, upragnioną liczbą jest 10. Tyle punktów powinien otrzymać zdrowy noworodek. Ale dla ludzi, których pociechy urodziły się przedwcześnie, magia liczb przestaje mieć znaczenie. Liczy się walka o uratowanie życia.
Wcześniaki rodzą się między 28. a 37. tygodniem ciąży. Ważą poniżej 2500 gramów. Mają cienką, silnie zaczerwienioną skórę pokrytą meszkiem płodowym. Z trudem oddychają, głowa jest malutka, paznokcie miękkie. Podatność na zakażenia – wysoka. Ponadto grożą im niedokrwistość i krzywica. Wymagają więc specjalnej opieki, odżywiania. Po porodzie od razu wędrują do inkubatora.
W filmie „Między życiem a śmiercią” Roba Hofa odwiedzamy wraz z dokumentalistą oddział intensywnej opieki neonatologicznej w jednym z holenderskich szpitali. Tu lekarze gotowi są walczyć o życie każdego ze swoich małych pacjentów. Jednak wielokrotnie muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ratowanie życia za wszelką cenę ma sens.
Jak będzie wyglądała codzienność chłopczyka lub dziewczynki, u których nie zdążyły się jeszcze w pełni wykształcić wszystkie narządy? „Między życiem a śmiercią” jest opowieścią o dramatycznych wyborach etycznych lekarzy i rodziców.
22.45 | canal+ | poniedziałek