Film Jana Kidawy-Błońskiego opowiada o końcówce lat 60. XX w., wpisując w nie losy trójki bohaterów. Pomysł kreowany na pokoleniowy dramat sfinalizował się ostatecznie w kształcie melodramatu. Sprawnie zobrazowanej historii uczuciowo-szpiegowskiego trójkąta. Esbek Roman Rożek (Robert Więckiewicz) jest odpychającym prostakiem, który jednak potrafi zdobyć względy uniwersyteckiej sekretarki Kamilli (Magdalena Boczarska). To ona z miłości do niego stanie się agentką o pseudonimie Różyczka, a potem zakocha się w tym, na którego donosi. Zafascynowana Romanem wypełnia jego polecenia. Wiąże się ze znacznie starszym profesorem i pisarzem Warszewskim (Andrzej Seweryn) i składa na niego raporty. Dlaczego naukowiec tak łatwo dał się podejść? W końcu mowa o czasach, gdy „najnowsze modele" partnerek nie były normą wśród prominentnych panów. W „Różyczce" próżno szukać rozliczeń z historią. Nie jest to również prowokacja do konfrontowania tego co na ekranie z realnymi biografiami. To zgrabnie opowiedziana historia miłości z powikłaniami.
SOBOTA 21.40 | canal+ | Dramat obyczajowy, Polska 2010