Jest to dla niego tym bardziej bolesne, że żona porzuca go dla kochanka. Pogrążony w depresji Cal zaczyna przesiadywać w nocnym klubie, gdzie zauważa go stały bywalec Jacob (Ryan Gosling). Postać faceta smętnie sterczącego przy barze intryguje przystojnego playboya do tego stopnia, że w końcu proponuje Calowi swą pomoc w odzyskaniu męskości i powodzenia u kobiet. Pod jego okiem Cal przechodzi metamorfozę.

Czy jednak życie podrywacza jest tym, czego szuka? „Kocha, lubi, szanuje" to inteligentna zabawa konwencją komedii romantycznej. Opowieść jest wielowątkowa – każda z kilku głównych postaci ma własną, zagmatwaną historię sercową, a wszystkie one w końcu łączą się ze sobą, doprowadzając do komiczno-dramatycznego spiętrzenia wydarzeń.

Jest także happy end, choć nie wynika on z cudownego usunięcia przeszkód stojących na drodze bohaterom, lecz z tego, że oni sami dojrzewają do zmierzenia się z tą trudniejszą stroną miłości. Scenariusz filmu jest dziełem Dana Fogelmana, scenarzysty największych przebojów Disneya ostatnich lat („Auta", „Zaplątani" i „Piorun"). Tym razem dowiódł on, że dorosłych widzów traktuje równie poważnie, jak dzieci.

KOCHA, LUBI, SZANUJE | KOMEDIA ROMANTYCZNA | USA 2011 | REŻ. GLENN FICARRA, JOHN REQUA | WYK. STEVE CARELL, RYAN GOSLING, JULIANNE MOORE, EMMA STONE, KEVIN BACON