Shrek momentami zaczyna tęsknić za beztroskimi, kawalerskimi dniami. Kiedy w okolicy pojawia się karzeł Rumpelnicki, ogr decyduje się zawrzeć z nim niezwykły układ. Otrzymuje możliwość przeżycia jednego dnia w alternatywnej rzeczywistości, gdzie nigdy nie spotkał się ani z Osłem, ani ze swoją ukochaną, a kraj jest rządzony właśnie przez niegodziwego Rumpelnickiego. Powrót do prawdziwego świata okazuje się jednak niemożliwy. Ogr wraz z przyjaciółmi mają zaledwie dobę, by odwrócić zaklęcie i przywrócić świat do dawnej postaci.

W ostatniej części przygód zielonego ogra twórcy odeszli od przeplatania ich cytatami z popkultury, więcej miejsca zaś poświęcili wątkom obyczajowym, bliskim niejednemu rodzicowi, który zdecyduje się obejrzeć ten film z dziećmi. Ciekawym pomysłem było pokazanie, jak naprawdę wygląda „i żyli długo szczęśliwe", które w tradycyjnych bajkach znajduje się poza ramami akcji. Mocną stroną jest, jak w poprzednich częściach, polski dubbing, w którym głosu Rumpelnickiemu użyczył Cezary Pazura.