Podobnie jak w minionym roku ważną część produkcji stanowią przedstawienia przygotowywane dla Sceny Faktu.
– Staramy się poszerzać tematykę – ujawnia Wanda Zwinogrodzka, szefowa Teatru Telewizji. – Dotąd głównie powstawały spektakle odwołujące się do lat 50. XX wieku, bo tym okresem najbardziej interesowali się autorzy. Teraz się to zmieni. Pokażemy m.in. "Mord założycielski" Macieja Pisuka i Jacka Raginisa o okolicznościach powstania PPR i zagadkowym zabójstwie Marcelego Nowotki. "Złodziej w sutannie" według scenariusza i w reżyserii Pawła Woldana to także nowa propozycja – historia z wątkiem awanturniczym, dotycząca historii Kościoła w latach 70.
Jej głównym bohaterem jest ksiądz Józef Wójcik (w tej roli wystąpi Artur Żmijewski), który za zgodą prymasa Wyszyńskiego wykradł w 1972 roku z Jasnej Góry kopię cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Dlaczego tak się stało – opowie spektakl.
Wielkim hitem nowego sezonu Sceny Faktubędzie przedstawienie "Prezent dla tow. Gierka" spółki: Stefan Szlachtycz, Robert Meller i Janusz Dymek. Wydarzenia rozegrały się w 1976 roku, kiedy postanowiono szczególnie hucznie uczcić imieniny I sekretarza KC PZPR, proponując przy tej okazji powrót do idei współzawodnictwa pracy i postaci Wincentego Pstrowskiego. Szykuje się emocjonująca i zabawna opowieść o tym, jak przebiegały przygotowania i jaki był finał tej historii.
Klasyka to kosztowne, wieloobsadowe przedstawienia, dlatego produkuje się ich niewiele