Bohaterką opowieści jest Mała Słoniczka wyruszająca w świat, by stawić czoło samodzielnemu życiu. Dobre rady, w które wyposażyła ją na drogę kochająca mama, pomogą naszej bohaterce zaprzyjaźnić się z pewnym Małpkiem. Ale nie wystarczą już, by nawiązać kontakt z Paskudnym Wielbłądem. Dwójce przyjaciół chcących zmienić charakter paskudnego osobnika pomóc może tylko Mądry Hipopotam. Koniecznie muszą go więc odnaleźć.
Mała Słoniczka przyjechała do Warszawy aż z Torunia. To tam na stałe rezyduje Teatr Baj Pomorski. Możliwość zaprezentowania się przed stołeczną publicznością stwarza toruńskim artystom scena impresaryjna Teatru Guliwer. Jej gospodarze zapraszają do siebie teatry polskie i zagraniczne. Gośćmi na ul. Różanej były już zespoły m.in. z Anglii, Czech, Białorusi i Serbii. A nawet z Chin. – Chcemy pokazywać naszym małym widzom różne oblicza teatru i umożliwić im poznawanie innych kultur – opowiada Agnieszka Pawłowska z Guliwera.
Przyjeżdżają tu laureaci przeglądów i festiwali teatralnych. Ale nie tylko. Istotnym kryterium wyboru sztuki jest też reakcja młodej publiczności.
– Ważne, by podobała się przede wszystkim dzieciom – zapewnia Agnieszka Pawłowska. – „Wschód i zachód Słonia” ich nie rozczaruje.
[i]Wschód i zachód Słonia, Teatr Lalek Guliwer, Warszawa, ul. Różana 16, bilety: 20, 25 i 30 zł, rezerwacje: tel. 22 845 16 76, wtorek (13.10) – piątek (16.10), godz. 10[/i]