Tekst Katarzyny Wińskiej powstał rok temu jako rodzaj reakcji na informacje o samobójstwach nastolatków. Uderzyła ją bezradność dorosłych. – Nikt z nich nie potrafił odnieść tych wypadków do swoich doświadczeń z czasów nastoletnich – mówi. – Wszyscy szukali winnych wśród zmian cywilizacyjnych.
„Bez śladu” postanowiła zadedykować ofiarom uwiedzenia przez dorosłość, wszystkim i nikomu, bowiem każdy utracony czas niewinności jest tak samo mglisty jak te parę dni z życia dwóch postaci. Bohaterkami „Bez śladów” są 14-letnie dziewczyny rozmawiające na Skypie, ufne w intymność tej relacji.
Próby do przedstawienia odbywały się również poprzez Skype’a. A życie – jak stwierdza Wińska – i tak przerosło sztukę. Pół roku po nagraniach zrobionych do spektaklu pojawiła się informacja z USA o gimnazjalistach podglądanych przez kamery w komputerach, przedtem podarowanych im przez szkołę.
[link=http://www.klubpowiekszenie.pl]www.klubpowiekszenie.pl[/link]
[i]„Bez śladów/rytuał przejścia”, Teatr Bluboks, reż. Katarzyna Wińska, wyk. Weronika Nockowska, Jakub Kamieński, Powiększenie, Warszawa, ul. Nowy Świat 27, wstęp wolny, premiera: poniedziałek (7.06), godz. 19 [/i]