Wątki obyczajowe, społeczne i polityczne splatają się tu z sensacyjną intrygą, pełną niespodziewanych zwrotów akcji. „Nędzników” po prostu świetnie się czyta.
Drugie życie dziełu Victora Hugo zapewniło kino. Zainteresowało się „Nędznikami” już u zarania dziejów. Od 1909 r. do dnia dzisiejszego powstało – nie tylko we Francji – około 30 ekranizacji powieści, z udziałem takich gwiazd jak Fredric March, Charles Laughton, Jean Gabin, Jean-Paul Belmondo czy Gérard Depardieu i John Malkovich.
Trzecie życie „Nędznicy” zawdzięczają parze: kompozytor Claude-Michel Schönberg i autor libretta Alain Boublil. To oni stworzyli musical „Les Misérables” wystawiony w Paryżu w 1980 r. Kiedy zaś zainteresował się nim słynny producent teatralny Cameron Mackintosh, niemal pewne było, że „Les Misérables” odniosą światowy sukces. Jego początkiem stała się premiera w Londynie w 1985 r. Dwa lata później musical trafił na Broadway.
W ćwierć wieku po londyńskiej premierze „Les Misérables” trafiają wreszcie do Warszawy. Reżyser Wojciech Kępczyński przygotowuje wielkie widowisko we własnej oryginalnej inscenizacji. Cameron Mackintosh, właściciel licencji, wyraził na to zgodę. Obejrzymy spektakl inny niż na West Endzie czy Broadwayu, ale z pewnością nie gorszy. – Teatr Roma zapewnia publiczności produkcje na najwyższym, światowym poziomie – uważa Cameron Mackintosh.
W przedstawieniu wystąpią najlepsi wykonawcy Romy: Edyta Krzemień, Janusz Kruciński, Marcin Mroziński, Tomasz Steciuk czy Łukasz Zagrobelny.