Już po raz piąty na scenie pojawią się aktorzy-wolontariusze z Capgemini Polska Sp. z o.o., którzy zagrają na rzecz podopiecznych Stowarzyszenia Siemacha.Widowisko realizowane jest pod okiem artystów: kompozytora Michała Kowalczyka, Jarosława Stańka odpowiadającego za choreografię i ruch sceniczny oraz Jerzego Jana Połońskiego, reżysera, aktora i kabareciarza, który jest również autorem scenariusza
- Z roku na rok stawiamy sobie poprzeczkę coraz wyżej – zapewnia Jerzy Jan Połoński. - Choć nie ukrywam, że poza poziomem artystycznym tego przedsięwzięcia, ogromną satysfakcję daje fakt, że już po raz piąty ludzie odnajdują sens tej inicjatywy, akceptują siebie w tym, co robią i mnie w tym, jak z nimi pracuję. A pracuję z nimi jak z zawodowcami, czyli jest ból, pot i łzy... przez śmiech – dodaje reżyser.
Aktorzy-amatorzy - konsultanci, księgowi, specjaliści IT i inni pracownicy z Capgemini - na trwających od września próbach szlifują nie tylko umiejętności aktorskie, ale także taniec i śpiew. - Uwielbiam ludzi, którzy spontanicznie chcą uprawiać sztukę, szczególnie jeśli chcą się uczyć jak tańcem opowiadać historie i wyrażać emocje. Kiedy spotykamy się na próbach i widzę, że ci ludzie po całym tygodniu pracy chcą jeszcze weekendy spędzać w salach prób poddając się wyczerpującym treningom ruchowym, sam dostaję zastrzyk pozytywnej energii. A fakt, że robią to dla dzieci, żeby urządzić im Święta powoduje, że ta inicjatywa zyskuje naprawdę nieprzeciętny wymiar. Fajnie jest być tego częścią – mówi choreograf projektu Jarosław Staniek.
- Projekt Teatralny Capgemini na stałe wpisał się już w kalendarz pracy społecznej firmy i jest kulminacyjnym punktem całego roku pracy na rzecz środowisk lokalnych. (...) Grudniowe spektakle to dowód, że naszym pracownikom nie tylko nie brakuje chęci i wyobraźni, ale mają również ogromny potencjał twórczy - mówi Marek Grodziński, dyrektor Centrum BPO Capgemini Polska.