W spektaklach Teatru Pijana Sypialnia niezwykle ważną rolę odgrywa muzyka. Muzyka na żywo. Nie inaczej będzie na „Osmędeuszach" Mirona Białoszewskiego w Teatrze Studio. Wojciech Gawrych, aktor Pijanej Sypialni: W tej niezwykłej opowieści o starej, zapomnianej Warszawie, którą będziemy przedstawiać, nie może zabraknąć akordeonu i melodii podwórzowych, które kiedyś dobrze znane były warszawiakom. Dla nas ta muzyka jest jak portal, przejście do Warszawy tajemniczej i magicznej. Pijaną Sypialnią tworzą młodzi aktorzy, dla których najważniejszy jest kontakt z widzem. W swoich poszukiwaniach artystycznych sięgają po teksty i muzykę, do której dawno już się nie zagląda. Wojciech Gawrych: Myślę, że każdy, kto ma życiu jakąś wielką pasję, rozumie, jak wyjątkowe są dni, kiedy tą pasją możemy się podzielić z innymi. Takim wyjątkowym dniem będzie występ w Teatrze Studio.
Po prestiżowym Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Ulicznych w Krakowie, Paweł Głowacki, znany kryty teatralny, pisał o „Osmędeuszach" Pijanej Sypialni: Oni [aktorzy] mówili. Nikt nie odchodził, choć żaden z aktorów nie fikał kozłów, nie stał na głowie, nie człapał na rękach ani nie żonglował niczym. Oni tylko mówili. Dembski [reżyser spektaklu] nie robił dobrze oczom - nie puszczał mocarnych dymów, nie siekał zmierzchu snopami papuzich świateł, nie wpychał na spłachetek cudacznych wehikułów ni kukieł gigantycznych. Jego aktorzy tylko mówili, wykonując parę zwyczajnych, codziennych gestów i min. (...) Lecz mimo to żaden z przechodniów nie odszedł przed końcem? No, jakoś nie. (...)"
Wojciech Gawrych: Jest pewna niepisana zasada, która towarzyszy naszym występom – prawie zawsze, kiedy gramy, jest piękna pogoda. Zapowiada się zatem słoneczna niedziela z teatrem. Wystarczy zarezerwować bezpłatną wejściówkę w kasie Teatru Studio. Można zadzwonić, zarezerwować miejsce, a bilet odebrać przed spektaklem.
Tel. 22 656 69 41 (w godz. 12-19) lub bilety@teatrstudio.pl