Aktualizacja: 09.04.2015 21:23 Publikacja: 09.04.2015 21:02
Michał Zadara na próbie III części „Dziadów” z Bartoszem Porczykiem (Gustaw – z lewej) i Mariuszem Kiljanem (ks. Piotr). Premiera w Teatrze Polskim we Wrocławiu w piątek. Pozostałe części dramatu Mickiewicza Michał Zadara wystawił w 2014 roku
Foto: Tetar Polski Wrocław
Rzeczpospolita: 10 kwietnia to w Polsce gorąca data, może wywołać napięcia w związku z rocznicą katastrofy smoleńskiej i, niemal już, rytualnym wspominaniem tych, którzy zginęli. Miał pan świadomość, że taki jest również kontekst „Dziadów", które pokaże pan tego dnia?
Michał Zadara: 10 kwietnia to dobry dzień na refleksję, ponieważ kojarzy się z umarłymi osobami publicznymi. A III część „Dziadów" - w przeciwieństwie do pozostałych, bardziej prywatnych - dotyczy osób i spraw publicznych, takich jak władza, tortury, więzienie.
Po serii kuriozalnych decyzji Urzędu Marszałkowskiego Świętokrzyskiego, które nie powołały na dyrektora Teatru i...
Urząd Marszałkowski Świętokrzyskiego nie podał powodów nie uznania konkursu na dyrektora kieleckiego teatru, któ...
Anna Krupka, szefowa PiS w Świętokrzyskiem, ma stać za aferą bezprawnego unieważnienia konkursu, który wygrał Ja...
„Nie tak się umawialiśmy!”- syknęła osoba z urzędu do członkini komisji, gdy konkurs przegrał Leszek Zduń, przed...
„Teatr. Rodzina patologiczna” długo oczekiwana i ważna książka Igi Dzieciuchowicz, wprowadza w kulisy przemocy n...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas