Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 03.11.2015 20:37 Publikacja: 03.11.2015 20:03
12 zdjęć
ZobaczFoto: Teatr Rozrywki w Chorzowie
Po raz pierwszy powieść Jana Potockiego posłużyła za libretto musicalu, do którego muzykę skomponował Krzesimir Dębski. To silna strona tego przedsięwzięcia – działająca na emocje, często również zabawna w żonglowaniu znanymi motywami muzyka, wykorzystuje motywy żydowskie, hiszpańskie, arabskie, cygańskie, sięga po tony polskiej i francuskiej klasyki. Brzmi niemal bez przerwy, a w ucho łatwo wpadają arie i pieśni chóralne.
Mozaika zmieniających się dynamicznie scen eksponuje motyw Alfonsa van Wordena jako człowieka oszukiwanego, wodzonego przez los, który nie ma pewności, że to, co mu się przytrafia, dzieje się naprawdę. Realizatorzy nie wdają się w rozważania, co jest snem, co jawą, co mistyfikacją. Wręcz odwrotnie, traktują tkankę powieści jako element teatralnej zabawy, jakby chcieli powiedzieć, właśnie tak robi się teatr.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Jan Klata reżyseruje „Krzyżaków” Sienkiewicza w Olsztynie na osiemdziesięciolecie Teatru im. Jaracza. To będzie...
Putinowska Rosja, owładnięta epidemią upadku, została na Festiwalu Salzburskim sportretowana w „Zamieci” wg Soro...
Scena Letnia Teatru „Po Kolei” zaprasza do Sali Sesyjnej Dworca Głównego PKP we Wrocławiu na weekendowe spektakl...
Jeden z największych gigantów światowego teatru, Robert Wilson, reżyser, architekt, scenograf, artysta wizualny...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Marzę, żeby powstał w Kazimierzu obiekt multifunkcyjny, który mógłby służyć jako sala kinowa, teatralna, muzyczn...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas