Aktualizacja: 13.03.2016 20:24 Publikacja: 13.03.2016 19:00
Grzegorz Małecki, Gustaw-Konrad
Foto: Narodowy.pl
To znakomity pomysł, żeby o tym, co działo się na „Litwie, ojczyźnie naszej", w Wilnie i w życiu Mickiewicza oraz jaki ma to wpływ na Polaków – opowiedział na scenie Teatru Narodowego Litwin.
Nekrosius od początku udowadnia, że „Dziady" można odprawiać z lekkością aniołów grających w hula-hoop. Prostuje też polskie wyobrażenia o Litwie, pokazując, że w centrum litewskiego mikrokosmosu są chłopska rzeczowość i ludyczna magia, co zaznacza malowniczo kanka z mleka. Tymczasem Polacy i z niej potrafią zrobić powstańczą barykadę, zza której ostrzeliwują się nawet... nogą. Dlatego pokpiwa z naszego nabożeństwa do martyrologii, narodowych mistyfikacji oraz braku dystansu do siebie i naszej historii.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Po serii kuriozalnych decyzji Urzędu Marszałkowskiego Świętokrzyskiego, które nie powołały na dyrektora Teatru i...
Urząd Marszałkowski Świętokrzyskiego nie podał powodów nie uznania konkursu na dyrektora kieleckiego teatru, któ...
Anna Krupka, szefowa PiS w Świętokrzyskiem, ma stać za aferą bezprawnego unieważnienia konkursu, który wygrał Ja...
„Nie tak się umawialiśmy!”- syknęła osoba z urzędu do członkini komisji, gdy konkurs przegrał Leszek Zduń, przed...
„Teatr. Rodzina patologiczna” długo oczekiwana i ważna książka Igi Dzieciuchowicz, wprowadza w kulisy przemocy n...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas