Aktualizacja: 03.04.2016 20:10 Publikacja: 03.04.2016 19:18
Krzysztof Gosztyła jako alter ego Młynarskiego
Foto: Teatr Ateneum, Bartek Warzecha
To właśnie z tą sceną na warszawskim Powiślu artysta jest związany od lat. To tu publiczność szturmowała kasy na jego spektakle muzyczne. Dzięki znakomitym tłumaczeniom rozpoczęła się moda na Brella, przypomniany został Wysocki. To Młynarski przywołał kunszt zakazanego przez PRL Hemara. Do Ateneum publiczność „waliła" także na recitale Młynarskiego. Wysłuchując wiele cierpkich prawd na temat „coraz bardziej otaczającej rzeczywistości".
Wicewojewoda unieważnił uchwałę zarządu Świętokrzyskiego o drugim konkursie na dyrektora teatru w Kielcach. Mini...
Po serii kuriozalnych decyzji Urzędu Marszałkowskiego Świętokrzyskiego, które nie powołały na dyrektora Teatru i...
Urząd Marszałkowski Świętokrzyskiego nie podał powodów nie uznania konkursu na dyrektora kieleckiego teatru, któ...
Anna Krupka, szefowa PiS w Świętokrzyskiem, ma stać za aferą bezprawnego unieważnienia konkursu, który wygrał Ja...
„Nie tak się umawialiśmy!”- syknęła osoba z urzędu do członkini komisji, gdy konkurs przegrał Leszek Zduń, przed...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas