Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 22.06.2025 00:12 Publikacja: 21.04.2022 21:00
W 2020 roku kompromisem była dyrekcja Marcina Hycnara (na zdjęciu). Po półtora roku zrezygnował.
Foto: PAP/Albert Zawada
Łódzki Teatr im. Jaracza dzieli losy cenionych krajowych scen, gdzie politykę personalną zaczęli realizować rządzący i ludzie z nimi związani. Katastrofa dotknęła Teatr Polski we Wrocławiu. Dyrekcja Cezarego Morawskiego skończyła się kontrolą NIK. Niszczenie Narodowego Starego Teatru za dyrekcji Marka Mikosa (2017–2020) zastopował wyjątkowo kompromis. W innym krakowskim teatrze – im. Słowackiego – dyrektor Krzysztof Głuchowski ma status odwoływanego.
Teraz w liście otwartym zespół artystyczny łódzkiej sceny napisał, że „w ciągu ostatnich dwóch lat nasz Teatr doświadcza głównie skutków szkodliwych i nieprzemyślanych decyzji”. W wyjątkowo trudnym okresie początku lockdownu odwołano dyrektora Waldemara Zawodzińskiego. „Zignorowano naszą prośbę o przesłanie sprawy do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, nie słuchano opinii środowiska i właściwych stowarzyszeń. Zastosowano konsekwencje nieproporcjonalne do przedstawionych zarzutów. Straciliśmy Dyrektora-Artystę, który od trzydziestu lat był gwarantem pełnego profesjonalizmu i najwyższego poziomu artystycznego”.
Pokazy Mistrzowskie „Ziemi obiecanej" Mai Kleczewskiej i panel dyskusyjny „Wspólnota? Teatr i twórczość Mai Klec...
Przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego rozmawia z pewną reżyserką (nazwisko znane r...
– Czy będziemy kiedyś robić „Pokój” na emigracji w małym teatrzyku, gdy Polski już nie będzie…? – zastanawia się...
Mężczyzna okaleczony przez Państwo Islamskie w Mosulu jest bohaterem „The Seer”, najnowszej premiery Milo Raua n...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
Ewa Dałkowska miała 78 lat i mówiła, że jeszcze wszystko przed nią. Zdumiewała różnorodnością artystycznych możl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas