Aktualizacja: 11.01.2017 23:14 Publikacja: 11.01.2017 11:14
Foto: materiały prasowe
„Komeda”, sztuka Jarosława Murawskiego w reżyserii Leny Frankiewicz o kompozytorze słynnej „Kołysanki Rosemary” z filmu Romana Polańskiego, ma formę ekspresyjnych jazzowych zaduszek. Ton i rytm nadaje muzyka Olo Walickiego z granymi na żywo partiami perkusisty Pawła Dobrowolskiego.
Marek Hłasko (Tomasz Karolak) śpiewa Komedzie pożegnalną piosenkę Niny Simone. Narrację prowadzi Zofia Komedowa (Iwona Bielska). Scenografia Katarzyny Borkowskiej stylizowana jest na studio nagraniowe, z nieodzownymi szpulowymi magnetofonami oraz instrumentami. Stronę wizualną stanowią też m. in. fragmenty „Niewinnych czarodziei” Andrzeja Wajdy z Komedą właśnie, a także występująca w żywym planie Mia Farrow (Monika Buchowiec) zaczerpnięta z „Kołysanki Rosemary”.
Wicewojewoda unieważnił uchwałę zarządu Świętokrzyskiego o drugim konkursie na dyrektora teatru w Kielcach. Mini...
Po serii kuriozalnych decyzji Urzędu Marszałkowskiego Świętokrzyskiego, które nie powołały na dyrektora Teatru i...
Urząd Marszałkowski Świętokrzyskiego nie podał powodów nie uznania konkursu na dyrektora kieleckiego teatru, któ...
Anna Krupka, szefowa PiS w Świętokrzyskiem, ma stać za aferą bezprawnego unieważnienia konkursu, który wygrał Ja...
„Nie tak się umawialiśmy!”- syknęła osoba z urzędu do członkini komisji, gdy konkurs przegrał Leszek Zduń, przed...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas