Jego Wysokość Największy Cud Świata, Spowiednik Boba Marleya i medium Laurela Aitkena, czyli Skadyktator, działa nie tylko na didżejskim polu. Ma za sobą doświadczenia aktorskie i performatywne. Kończy właśnie studia na Wydziale Reżyserii Akademii Teatralnej.

Od lat fascynuje go dramat hiszpański. Wielokrotnie organizował czytania zarówno tekstów klasycznych, jak i współczesnych tamtejszych dramaturgów, m.in. w Planie B czy w Instytucie Cervantesa. Nic więc dziwnego, że na swój dyplom wybrał sztukę jednego z najważniejszych hiszpańskich klasyków: Pedra Calderona de La Barki „Życie jest snem”.

– Spektaklem tym chcę oddać hołd temu, kto w teatrze jest najważniejszy: widzowi i aktorowi – mówi Reda Haddad. – Człowiekowi można dużo zarzucić na poziomie biologicznym. Ale jest w nim coś magicznego, bo ma wyobraźnię.

Haddad korzysta w swoim przedstawieniu z poetyckiej adaptacji tekstu Calderona dokonanej przez Jarosława Marka Rymkiewicza. W spektaklu zobaczymy m.in. Zdzisława Wardejna, Annę Grycewicz i Roberta Jarocińskiego.

[i]„Życie jest snem”, dramat Pedra Calderona de La Barki, reż. Reda Haddad, wyk. Waldemar Kownacki, Sebastian Ryś, Agnieszka Michalska, Collegium Nobilium, Warszawa, ul. Miodowa 22/24, bilety: 15 – 25 zł, rezerwacje tel. 22 635 99 39, premiera: środa (31.03), godz. 19[/i]