Dietrich i Kantor – jak dalecy, jak bliscy

Dwa przedstawienia zaprezentowane w trzecim dniu Hajdparku próbują w różny sposób opowiedzieć o ludziach legendach

Publikacja: 31.08.2009 09:24

„Bolko Kantor” i „Złamane paznokcie. Rzecz o Marlenie Dietrich” mówią o ludziach, których życie ciek

„Bolko Kantor” i „Złamane paznokcie. Rzecz o Marlenie Dietrich” mówią o ludziach, których życie ciekawi i wzbudza kontrowersje

Foto: Materiały Promocyjne

Cieszyńskie Studio Teatralne sięga po historię człowieka, którego spotykali na ulicy niektórzy mieszkańcy Cieszyna.

Adolf „Bolko” Kantor, tytułowy bohater przedstawienia, przed wojną zdobył mistrzostwo Polski w boksie. W czasie wojny więziony w obozie walczył też jako żołnierz 4. Pułku Strzelców Podhalańskich. Po wojnie wrócił do Cieszyna, gdzie organizował zawody sportowe, często finansując je z własnej kieszeni.

Studio opowiada tę historię trochę w stylu teatru legnickiego Jacka Głomba. Splata los jednostki z wydarzeniami dotyczącymi ogółu, pokazując, jak ta większa historia wpływa na tę najmniejszą.

Wszystko zaczyna się w sielskiej współczesności, w rytmie sentymentalnej czeskiej piosenki. Aktorzy starają się wmówić sobie i widzom, że tu „nigdy nic się nie wydarzyło”. Ale wychodzą na jaw niewygodne fakty: zbiorowe podpisywanie volkslist czy entuzjazm dla III Rzeszy – skrzętnie ukrywane w komunizmie, by zrobić karierę partyjną. Na tym tle historia „Bolka” to romantyczne społecznikostwo. Odbierane najpierw jako nieszkodliwe dziwactwo, ale z biegiem czasu uznane za działanie przeciw systemowi.

Monodram Anny Skubik „Złamane paznokcie...” zmaga się z legendą Marleny Dietrich. Jednak kobietę uznawaną za symbol seksu traktuje w sposób przewrotny. Tu jest ona lalką w olśniewających sukniach, ale z nienaturalnie wielką głową.

Aktorka wchodzi z nią w bliski kontakt – przede wszystkim animując ją, ale też chwilami niemalże się z nią zrastając. Jest uczennicą Marleny – Madame, jak ją nazywa, służącą, ale i ostatnią towarzyszką osamotnionej, starzejącej się gwiazdy.

Związane ze sobą są jak równocześnie istniejące dwa wizerunki kobiet: gwiazdy i wielbicielki, kobiety starej i młodej, zakochanej i nienawidzącej, pełnej nadziei i rozczarowanej życiem. Anna Skubik płynnie przechodzi w każdą z nich, zmieniając odpowiednio głos i gest, dając widzowi wrażenie pełni życia obu kreowanych przez siebie postaci. Tworząc złudzenie, że przez godzinę byliśmy blisko Marleny Dietrich.

—Agnieszka Rataj

[ramka]„Złamane paznokcie. Rzecz o Marlenie Dietrich”, Teatr Wiczy z Torunia, reż. Romuald Wicza-Pokojski, „Bolko Kantor”, Cieszyńskie Studio Teatralne, reż. Bogusław Słupczyński. Spektakle pokazano w trakcie IV Praskiego Przeglądu Teatralnego Hajdpark 27 sierpnia[/ramka]

Cieszyńskie Studio Teatralne sięga po historię człowieka, którego spotykali na ulicy niektórzy mieszkańcy Cieszyna.

Adolf „Bolko” Kantor, tytułowy bohater przedstawienia, przed wojną zdobył mistrzostwo Polski w boksie. W czasie wojny więziony w obozie walczył też jako żołnierz 4. Pułku Strzelców Podhalańskich. Po wojnie wrócił do Cieszyna, gdzie organizował zawody sportowe, często finansując je z własnej kieszeni.

Pozostało 81% artykułu
Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły