Akcja rozgrywa się w pomieszczeniu, w którym zamkniętych zostało czworo ludzi starających się o pracę. Wszyscy marzą o stanowisku menedżera i zrobią wszystko, by je dostać. Posadę zdobędzie ten, kto najlepiej przejdzie test zwany metodą Gronholma. Każdy etap jest dla uczestników zaskoczeniem, na początek zaś muszą znaleźć wśród siebie osobę podstawioną przez korporację... Wraz z rozwojem scenicznych wydarzeń bohaterowie zaczynają stosować rozmaite taktyki – nie zawsze szczere i uczciwe. Najważniejsza jest skuteczność.
[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne[/link][/wyimek]
Po premierze krytycy chwalili błyskotliwy tekst katalońskiego dramaturga Jordiego Galcerána. Znaleźli w nim trafne obserwacje współczesnego świata obnażające działanie bezdusznych korporacji i ludzi, którzy bezrefleksyjnie podporządkowują się panującym w nich zasadom.
Na scenie w Teatrze Polonia zobaczymy niemal tę samą obsadę, która wystąpiła w pierwszym spektaklu cztery lata temu. Jedynie Łukasza Simlata zastąpił Karol Wróblewski.
Przed premierą Maria Seweryn mówiła, że „Metoda” to sztuka stworzona, by oglądać ją kilka razy i dopasowywać wszystkie elementy gry. Dzięki wznowieniu w Teatrze Polonia będzie ku temu okazja.