Obaj reżyserzy na zaproszenie Andrzeja Seweryna mieli zrealizować z aktorami Teatru Polskiego spektakl na podstawie „Pokolenia jeans" Chalezina oraz „Snów" Natalii Koliady.

– Należę do pokolenia, które próbowało opierać się władzy PRL, rozumiejąc, że nie ma ona demokratycznego poparcia – mówi Andrzej Seweryn. – Stąd moja wrażliwość na obecną sytuację na Białorusi, solidarność z artystami, którzy są prześladowani, mój sprzeciw wobec przejawów łamania praw człowieka. Po rozmowach z wybitnymi twórcami Białorusi postanowiłem udostępnić im scenę Teatru Polskiego, by 14 maja zrealizowali tu premierę. Ich prześladowanie w ojczyźnie i wniosek o azyl polityczny w USA zmusiły nas do zawieszenia planów. Wierzę, że kiedy otrzymają status uchodźcy, spotkamy się na premierze w następnym sezonie.

Mikołaj Chalezin i Natalia Koliada założyli w 2005 roku Wolny Teatr w Mińsku. Zakazany przez władze, od początku nie miał własnej siedziby ani sali prób. Premiery i pokazy spektakli odbywały się poza granicami Białorusi.