Reklama
Rozwiń

"Iwona" Grzegorza Jarzyny, czyli internet osaczający ludzi

W moskiewskiej „Iwonie" Jarzyny każdy, kto myśli niezależnie, wchodząc w orbitę władzy, musi zginąć.

Publikacja: 03.04.2017 18:12

Foto: WST/Materiały prasowe

Proszę sobie wyobrazić, że jesteśmy w stolicy putinowskiej Rosji. Na moskiewskiej scenie pojawia się Daria Ursuljak, aktorka o wyglądzie niezłomnej ukraińskiej pilotki Nadii Sawczenko, w kombinezonie, z krótko obciętymi włosami.

Moskiewski Teatr Narodów ma wtedy coś z teatru działań wojennych. Zapadła ciemność, a dworacy ze sztuki Witolda Gombrowicza, tu w maskach noktowizyjnych – przypominają żołnierzy dokonujących cyberataku. Demoniczny Szambelan z przezroczystą maską na twarzy to przewrotnie zmodyfikowana wersja Lorda Vadera. Iwona nie poddaje się. Dumnie milczy.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Teatr
Jerzy Radziwiłowicz: Nie rozumiem pogardy dla inteligencji
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Teatr
Krzysztof Głuchowski: W Kielcach wygrał Jacek Jabrzyk
Teatr
Wyjątkowa premiera w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Przy jakich przebojach umierają Romeo i Julia
Teatr
Teatr Wielki. Personalne przepychanki w Poznaniu
Teatr
„Ziemia obiecana” Kleczewskiej: globalni giganci AI zastąpili wyścig fabrykantów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama