Lecz Scuba wcale radykalnie nie miksuje. Jego kompozycje są wysmakowane i eleganckie, nie ma w nich miejsca na przypadek. To, owszem, transowy, mroczny, ciężki dubstep, ale nawet nie zbliża się do serwowanego w M25 techno czy drum'n'bass. Prędzej wszyscy usłyszą w jego kawałkach karaibskie klimaty przetworzonego, elektronicznego, klubowego reggae.

Jest to propozycja dla świadomego odbiorcy klubowego grania, który potrafi odróżnić psychodelic trance od house czy electro clash. Taki odbiorca będzie zadowolony z tego, co tworzy brytyjski didżej.

Dodatkowo tej nocy będą miksowali didżeje z kolektywu Underground Perception, który jako jedyny w Polsce zorganizował imprezy z największymi didżejami z Detroit.

M25 chce od tego sezonu dodawać dużo londyńskich brzmień.

Scuba, Dtekk, Ninja, 0311, Shoju, BlackGalaxy, Essence, Gem, M25, Warszawa, ul. Mińska 25, sobota (17.09)