Dwa miesiące temu twórcy cyklu – DJ Mike Polarny i DJ Hory (z wykształcenia stomatolog) – obchodzili pięciolecie istnienia wieczorów „Pompon Night”. W tym czasie zagrali ponad 300 imprez w 100 klubach, wystąpili w dziewięciu krajach i na kilkunastu międzynarodowych festiwalach. A dodatkowo współorganizowali... muzyczne wypady w Alpy.

Na swojej stronie www.pompon.net wyłuszczają, jakie jest ich podejście do imprez w Warszawie. – Jeśli chodzi o imprezy klubowe, panuje chaos. Nikt nie wie, co i gdzie jest grane – piszą. – Kluby prześcigają się w rozmaitości imprez. Pod tym względem jesteśmy jedynym takim miastem w Europie. Wystarczy pojechać do Berlina, Wiednia, Paryża, Madrytu. W tych miastach kluby myślą konsekwentnie, rozsądnie planując cotygodniowe cykliczne imprezy. Na efekt nie trzeba długo czekać – jeśli pani X przyjdzie na imprezę „Y” w piątek i spodoba jej się zabawa, to pewnie wróci tu w któryś z kolejnych piątków.

Podczas „Pompon Night” klubowicze szukają po pierwsze, drugie i trzecie zabawy. Gospodarze dobrze o tym wiedzą. – Będzie kolejna dawka turboenergii. Występ nieposkromionego i nieprzewidywalnego duetu COBULA – zapowiadają w zaproszeniu. – To, co chłopaki zrobią z wami, trudno nawet nazwać miazgą. To będzie coś więcej. Przepiękne tłuste rytmy od hip-hopu, poprzez house i electro, aż po disco. Koncert w środku imprezy. A przed i po nim płyty kłaść będą Mike Polarny i Hory.

COBULA to zwariowany duet: DJ CO i Mc BULA grający electro clash („Wet Beret”, „Nielegalna Polska” czy „You Are The Hole”).

Klub 55, pl. Defilad 1 (PKiN), 22.12, godz. 22