PiS zdaje sobie sprawę, że dalsze ustępstwa mogą być konieczne. Zakulisowe rozmowy w tej sprawie trwają od kilku tygodni. – Było spotkanie Adama Bielana, wysłannika prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, z Martinem Selmayrem. W luźnej atmosferze, w rezydencji ambasadora Polski przy UE – relacjonuje nieoficjalnie nasz rozmówca w Brukseli. Selmayr to ważna osoba w Komisji, sekretarz generalny tej instytucji, a wcześniej szef gabinetu przewodniczącego KE Jeana-Claude'a Junckera. Co istotne, Selmayr to niemiecki chadek. – Musiał dostać od Angeli Merkel sygnał do zakończenia tej sprawy – wyjaśnia nasz rozmówca.