Reklama

Wielka Brytania: Wojna między torysami o Unię

May musi szybko zdecydować o umowie handlowej z Europą po brexicie. Inaczej rządowi grozi rozpad.

Aktualizacja: 23.05.2018 20:22 Publikacja: 22.05.2018 19:14

Premier Theresa May ulega brexitowym radykałom, w tym szefowi dyplomacji Borisowi Johnsonowi

Premier Theresa May ulega brexitowym radykałom, w tym szefowi dyplomacji Borisowi Johnsonowi

Foto: AFP

Marzenie przeciwników rozwodu z UE w Partii Konserwatywnej, pozostanie Zjednoczonego Królestwa w jednolitym rynku lub przynajmniej w unii celnej – już nie jest realne. Zdaniem „Financial Times" miał to uznać nawet minister finansów Philip Hammond, lider frakcji opowiadającej się za utrzymaniem możliwie bliskiej współpracy ze Wspólnotą.

Theresa May do tej pory upierała się jednak przy zbudowaniu „partnerstwa celnego": systemu, w ramach którego Wielka Brytania pobierałaby w imieniu Brukseli cła na towary, które tylko są przewożone przez terytorium brytyjskie. Jednak ten pomysł, który w unijnej centrali i tak był przyjęty bardzo sceptycznie, został uznany za „szalony" przez szefa brytyjskiej dyplomacji i lidera zwolenników „twardego brexitu" w Partii Konserwatywnej Borisa Johnsona.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama