Reklama

Roman Kuźniar: Trump znowu gra pod melodię Putina

Dymisja sekretarza obrony to problem nie tylko dla Ameryki, ale też dla Polski. Generał Jim Mattis był naszym ostatnim sojusznikiem w tej administracji – mówi prof. Roman Kuźniar, politolog, były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. międzynarodowych.

Aktualizacja: 21.12.2018 14:44 Publikacja: 21.12.2018 14:33

Roman Kuźniar: Trump znowu gra pod melodię Putina

Foto: AFP

Rzeczpospolita: Po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o wycofaniu wojsk amerykańskich z Syrii dziś dowiadujemy się, że do dymisji podał się sekretarz obrony Jim Mattis. Do tego wszystkiego pojawiają się dziś też kolejne informacje – o zmniejszeniu kontyngentu amerykańskiego w Afganistanie. Co to wszystko oznacza?

Prof. Roman Kuźniar: To trzy różne decyzje, ale najważniejsze konsekwencje ma rezygnacja szefa Pentagonu. Spowoduje to mniejszą obliczalność amerykańskiej polityki bezpieczeństwa. To problem dla Ameryki, ale też dla jej partnerów. Dla nas, dla Polski, generał Jim Mattis był ostatnim sojusznikiem w tej administracji, bo sam prezydent Trump wypowiada się z pogardą o Sojuszu Północnoatlantyckim. Jeśli powiedział o nim dobre słowo, to była zasługa generała Mattisa, i czuliśmy się pewniej, mając takiego sojusznika w amerykańskiej administracji. Mam tu na myśli sektor obrony i politykę zagraniczną.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1277
Polityka
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Putin szykuje się na kolejną wojnę. Mołdawski sprawdzian
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1276
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1275
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1274
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama