Według informacji rosyjskiego resortu obrony pod koniec lutego trzech rosyjskich żołnierzy jadących samochodem wpadło w pułapkę zastawioną na nich przez terrorystów. Rosjanie wracali z misji dostarczenia pomocy humanitarnej mieszkańcom prowincji Dajr az-Zaur.
"Po wymianie ognia rosyjscy żołnierze zostali uznani za zaginionych" - głosi oświadczenie resortu obrony Rosji.
Ministerstwo obrony poinformowało, że od tego czasu Rosja wraz z przedstawicielami syryjskich sił bezpieczeństwa prowadziła akcję poszukiwawczą starając się ustalić, jaki jest los zaginionych żołnierzy.
Jak informuje teraz rosyjski resort obrony Moskwie udało się ustalić tożsamość terrorystów, którzy zaatakowali Rosjan, a także potwierdzić, że trzej rosyjscy żołnierze zginęli w czasie wymiany ognia.
Rosyjski resort obrony podkreśla przy tym, że "grupa składająca się z ponad 30 bojowników, która była zamieszana w atak na samochód z rosyjskimi żołnierzami, została wyeliminowana".