Głowa Państwa jest zdania, ze straszenie przez opozycję polexitem jest "kompletną bzdurą".
Gdyby ktoś wpadł na pomysł przeprowadzenia referendum w tej kwestii, byłby bez szans, bo - podkreśla Duda - 80 proc. Polaków chce pozostać w UE.
Jak mówił Andrzej Duda, konflikt między władzami Polski a Bruksela wynika z tego, że Polska "zbyt mocno naruszyła czyjeś interesy", a to się Brukseli nie podoba.
- W przestrzeni międzynarodowej nie ma wolnych miejsc, jeżeli chcemy coś znaczyć, musimy się czasem rozpychać. I my to robimy - mówił Duda. - Tyle że gdy zaczynamy to robić, jesteśmy atakowani.
Zdaniem prezydenta świadczy to o tym, że Polska jest krajem silnym, bo "słabych sie nie atakuje".