Z najnowszych danych przedstawionych przez brytyjski Departament Zdrowia wynika, że w Wielkiej Brytanii liczba śmiertelnych przypadków koronawirusa wzrosła o 23 proc. do 3605. W piątek poinformowano o 684 kolejnych ofiarach, w czwartek - o 569.
Na Wyspach przeprowadzono ponad 173 tys. testów na obecność koronawirusa. Wynik badań okazał się pozytywny w 38168 przypadkach.
W Wielkiej Brytanii najwięcej ofiar epidemii odnotowano w Anglii. W Szkocji zmarło 172 pacjentów, w Walii - 141.
Premier Boris Johnson, u którego wykryto koronawirusa poinformował, że nadal będzie przebywać w izolacji, ponieważ nie ustąpiły u niego objawy choroby. W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych zaapelował do obywateli o pozostawanie w domach. - Nasza kraj dokonał ogromnego nakładu pracy, wielkiego poświęcenia, zachował się absolutnie świetnie w opóźnieniu rozprzestrzeniania się wirusa. Trzymajmy się tego teraz - dodał.