Niemieccy naukowcy organizują eksperymentalny „koronakoncert”

Niemiecka gwiazda muzyki pop Tim Bendzko wystąpi na specjalnym koncercie w Lipsku, w czasie którego naukowcy będą prowadzić badania dotyczące rozprzestrzeniania się koronawirusa podczas masowych imprez. Badacze chcą znaleźć sposób na ochronę przed zakażeniem podczas wydarzeń kulturalnych.

Aktualizacja: 01.08.2020 20:40 Publikacja: 01.08.2020 15:32

Niemieccy naukowcy organizują eksperymentalny „koronakoncert”

Foto: stock.adobe.com

qm

Uczestnicy koncertu mają być wyposażeni w urządzenia śledzące, aby naukowcy mogli tworzyć modele matematyczne, liczące ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa podczas imprez w pomieszczeniach zamkniętych.

Uczestnicy mają też korzystać z fluorescencyjnego środka do dezynfekcji rąk, aby następnie badacze mogli zidentyfikować powierzchnie, których ludzie dotykali i miejsca, w których koronawirus mógłby się potencjalnie rozprzestrzeniać.

Za organizację koncertu, który odbędzie się 22 sierpnia, zapłacą rządy landów Saksonii-Anhalt i Saksonii. Przekazały na ten cel 410 tys. euro.

Organizatorzy projektu o nazwie Restart-19 poszukuję teraz ochotników do wzięcia udziału w wydarzeniu. Do tej pory zarejestrowało się 1400 osób, ale naukowcy liczą na obecność 4 tys. uczestników. Obecnie poszukują zdrowych wolontariuszy w wieku od 18 do 50 lat.

Podczas koncertu naukowcy planują porównać trzy scenariusze, aby znaleźć najlepszy sposób na zmniejszenie ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa. W pierwszym scenariuszu, który będzie przypominał koncerty przed pandemią, weźmie udział około 4 tys. widzów. W drugim uczestników będzie tyle samo, ale będą mieli postępować zgodnie z wytycznymi sanitarnymi. Trzeci scenariusz to 2 tys. osób, przy czym uczestnicy mają być oddaleni od siebie o 1,5 metra.

Naukowcy, aby eksperyment był jak najbardziej realistyczny, planują tez symulację przybycia uczestników tramwajem oraz rozejście się po zakończeniu koncertu. Goście mają być przed koncertem przetestowani na obecność koronawirusa.

Uczestnicy koncertu mają być wyposażeni w urządzenia śledzące, aby naukowcy mogli tworzyć modele matematyczne, liczące ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa podczas imprez w pomieszczeniach zamkniętych.

Uczestnicy mają też korzystać z fluorescencyjnego środka do dezynfekcji rąk, aby następnie badacze mogli zidentyfikować powierzchnie, których ludzie dotykali i miejsca, w których koronawirus mógłby się potencjalnie rozprzestrzeniać.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
Sieci, czyli wąskie gardło transformacji energetycznej
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 953
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 952
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 951
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 947