Polscy ratownicy mają pomóc w organizacji pracy w dobie pandemii i zweryfikują sposoby leczenia - aby było jak najskuteczniejsze, najszybsze - i najlepsze dla pacjentów. Mają przy tym wykorzystać wiedzę zdobytą we Włoszech, Kirgistanie, Tadżykistanie i podczas trwającej cały czas misji w Libanie.
- Lecimy wesprzeć lokalnych medyków, ale także lokalną społeczność, co znamy z doświadczeń poprzednich, w Tadżykistanie i Kirgistanie. Pokazujemy tym ludziom, że nie są z tym wszystkim sami. Nie jako pojedyncze kraje, ale jako ludzkość mierzymy się z COVID-19. Musimy być solidarni i wspierający – podkreśla uczestnik misji, Paweł Romaniuk.