Jak dotąd w Nowej Zelandii stwierdzono osiem przypadków koronawirusa SARS-CoV-2.
Ardern stwierdziła też, że wpływ koronawirusa na gospodarkę będzie "większy niż skutki światowego kryzysu finansowego (z 2008 roku), ale obiecała pakiet rozwiązań fiskalnych, który pomoże przedsiębiorcom dotkniętym skutkami pandemii.
Ardern poinformowała, że zakaz zgromadzeń publicznych dotyczy festiwali, targów i wydarzeń sportowych. Wyłączone z niego będą szkoły i uczelnie wyższe.
W sobotę premier Nowej Zelandii oświadczyła, że każdy, kto wjeżdża do kraju spoza jego granic, musi izolować się przez 14 dni. Dodała, że każdy, kto nie będzie przestrzegał takiego nakazu zostanie deportowany.
W Nowej Zelandii jest obecnie 10500 osób objętych samoizolacją.