Przez lata znajdowała się na liście najpopularniejszych kobiet we Francji. Większość życia spędziła na Bliskim Wschodzie, gdzie uczyła filozofii i literatury. Na emeryturze przeniosła się do Kairu. Tam przez 20 lat pracowała w slumsach, pomagając biednym. Zaangażowała się w budowę sieci szkół, szpitali i placów zabaw dla dzieci. Stowarzyszenie, które założyła, działa dziś w ośmiu krajach – od Libanu po Burkina Faso.

Do Paryża wróciła w 1993 roku i mimo sędziwego wieku natychmiast zaangażowała się w pomoc dla mieszkańców biednych przedmieść.Szef francuskiego MSZ Bernard Kouchner powiedział, że nigdy nie zapomni jej „wiary, która mogła przenosić góry”.