To jeden z pierwszych przypadków zastosowania nowego prawa imigracyjnego, które ma ograniczyć proceder wymuszanych małżeństw.
Co roku kilka tysięcy brytyjskich muzułmanów poślubiało nastolatki pochodzące głównie z Pakistanu. Małżeństwa były najczęściej zaaranżowane przez rodziny i odbywały się wbrew woli dziewcząt. Dlatego w 2008 roku władze w Londynie wprowadziły przepis zakazujący Brytyjczykom sprowadzania do kraju żon spoza UE, które mają mniej niż 21 lat. Część polityków i organizacji praw człowieka, wskazując na przypadek Kanadyjki i Brytyjczyka, alarmuje, że arbitralne wprowadzanie nowego przepisu uderzy też w normalne małżeństwa.
Mimo apeli i oficjalnych petycji minister spraw wewnętrznych Alan Johnson nie zezwolił młodej mężatce na pozostanie w kraju. Brytyjski Home Office stwierdził, że korzyści płynące z nowego przepisu przewyższają jego niedoskonałości.