- Są wypowiedzi o sankcjach, ale ja jako obywatel Białorusi nigdy od 2005 roku nie namawiałam do sankcji. Uważam, że trzeba zapewnić otwarcie na obywateli Białorusi, na społeczeństwo - powiedziała Borys dziennikarzom.
Powiedziała, że chodzi jej przede wszystkim o uproszczenie procedury wydawania Białorusinom wiz Schengen. - Żeby zwykli obywatele Białorusi mogli prościej uzyskać wizę i odwiedzić Europę - dodała. - Mnie zależy, żeby Białorusini mogli w prostszy sposób przyjechać do Europy i żeby sprawa mniejszości była rozpatrywana w kontekście praw człowieka na szczeblu międzynarodowym.
Powiedziała, że przedstawiając w Brukseli sytuację na Białorusi, chce mówić o problemach całego białoruskiego społeczeństwa. - To jest problem nie tylko Polaków, ale Białorusi - powiedziała.
[srodtytul]Dialog, ale skuteczny[/srodtytul]
Wszelka pomoc międzynarodowa dla Białorusi powinna być uzależniona od przestrzegania demokratycznych standardów w tym kraju - tak mówił w Parlamencie Europejskim jeden z liderów białoruskiej opozycji, Aleksander Milinkiewicz.