Lekcja poświęcona „pierwszej sowieckiej okupacji Ukrainy Zachodniej w latach 1939 – 1941” odbędzie się we wszystkich lwowskich szkołach. Wczoraj przeprowadzona została w gimnazjum Grono.
– Obecne podręczniki historii Ukrainy mówią jedynie o połączeniu ziem zachodnich z Ukraińską Socjalistyczną Republiką Sowiecką – mówi „Rz” Taras Czolij, lwowski radny i dyrektor miejscowego Muzeum Ofiar Reżimów Okupacyjnych, które wspiera akcję edukacyjną. – Uczniowie nie wiedzą, że była to okupacja, że przed drugą wojną światową na Ukrainie Zachodniej mieszkali przedstawiciele różnych narodowości, w tym Polacy i Żydzi, że przejęcie tamtych terenów, (które wcześniej należały do Polski - red.), oznaczało deportację półtora miliona osób do najbardziej odległych zakątków Związku Sowieckiego – dodaje.
Uczniowie z zainteresowaniem uczestniczyli w przedsięwzięciu. Mogli między innymi wysłuchać opowieści naocznych świadków tamtych wydarzeń.
Młodzież obejrzała również dokumentalny film „Złoty Wrzesień”, który dwa tygodnie temu trafił do lwowskich kin i który uznano za jeden wielki akt oskarżenia wobec Sowietów.
Na płytach DVD dotarł on do szkół, uczelni i do sklepów. Ukazuje też losy Polaków. Jedną z ról zagrał w filmie Janusz Tysson, wieloletni aktor i kronikarz Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie. – Jestem producentem tego filmu i uważam, że dzięki jego obejrzeniu młodzi ludzie zyskają znacznie więcej wiedzy, niż po przeczytaniu kilku stron książki – zapewnia Taras Czolij.