- Wszyscy wiemy, że liczby poszybują w górę, zarówno jeśli chodzi o zakażenia jak i zgony - mówi Saul Mendez, sekretarz generalny największego związku zawodowego kraju, Suntracs.
- To jak wyrzucanie wszystkiego, co ludzie przecierpieli (w związku z kwarantanną - red.), do kosza - powiedział Mendez w rozmowie z AFP.
W Panamie wykryto jak dotąd 14095 zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 i 352 zgony z powodu COVID-19.
Od 1 czerwca w kraju odmrożono branżę budowlaną, pracę wznowiły też kopalnie.
Tymczasem Mendez uważa, że odmrażanie gospodarki po 74 dniach kwarantanny jest przedwczesne i realizowane wyłącznie z przyczyn gospodarczych.