Na posiedzeniu Biura Politycznego Komitetu Centralnego Partii Pracujących Korei Kim ostrzegał, by partyjne kierownictwo nie osiadło na laurach po sześciomiesięcznej kampanii, której celem była ochrona Korei Północnej przed koronawirusem (Korea graniczy z Rosją, Chinami i Koreą Południową - we wszystkich tych krajach znajdowały lub znajdują się duże ogniska wirusa).
"Najwyższy Przywódca poddał ostre krytyce brak należytej uwagi, nadzoru i nastawienie (wobec kryzysu związanego z koronawirusem - red.) rozpowszechniające się wśród przedstawicieli władz" - pisze w depeszy północnokoreańska agencja informacyjna KCNA.